W ostatnich tygodniach widzieliśmy we Francji dwie raczej zjadliwe publikacje online przeciwko DDMRP, z których jedna stwierdza, że „ddmrp jest egocentryczny i krótkowzroczny”, a druga podaje „liczbowy punkt widzenia” na DDMRP, aby w skrócie stwierdzić, że metodyka jest zbyt uproszczona.
Tego rodzaju debatę doświadczyłem w 2014 r., kiedy zarówno nasza organizacja jak i inni pionierzy wprowadziliśmy i promowaliśmy DDMRP we Francji, a wdrożeń było wtedy bardzo niewiele. Mogę się tylko zdziwić, że ponad 6 lat później podobne dyskusje mają nadal miejsce, ignorując oczywiste usprawnienia osiągnięte w konkretnych wdrożeniach.
Odbieramy to jednak w pozytywny sposób. Nie ma wątpliwości, że dwa posty, o których mówię, zostały stworzone, aby zwrócić uwagę i zwiększyć ruch internetowy na strony ich twórców, w tym przypadku są to akurat dwie firmy zainteresowane narzędziami do prognozowania sprzedaży i rozwiązaniami klasy APS. To znaczy tylko tyle, że próbują zwrócić uwagę na swoje produkty surfując po DDMRP. To pewnie skuteczna strategia SEO. Nie będę umieszczać w tym poście linków do tych publikacji, aby uniknąć oferowania im więcej uwagi, niż ta, na którą rzeczywiście zasługują.
Niestety, publikacje te wyraźnie wskazują na wybiórcze lub stronnicze zrozumienie metodyki oraz głęboki brak wiedzy na temat rozwiązań programistycznych dostępnych na rynku, w tym rozwiązań Demen Driven Technologies, pioniera i lidera w tym segmencie.
Zamiast wchodzić w polemikę i obalać jeden po drugim z przedstawionych argumentów, mogę jedynie świadczyć o szybkim i bardzo znaczącym postępie firm, którym miałem przyjemność towarzyszyć w ich podróży Demand Driven w ciągu ostatnich kilku lat. Mowa tu o wdrożeniach, które zachwyciły użytkowników końców po stronie klienta.
Chwileczkę, chwileczkę. Podbili i zachwycili użytkowników po wdrożeniu nowego systemu informatycznego? Przez ponad 3 dekady, kiedy byłem zaangażowany w kilka systemów ERP i APS, nie widziałem tego zbyt często – czy masz podobne doświadczenia? Zadowolenie z wdrożeń aplikacji IT jest raczej rzadkie, z różnych względów.
Polaryzacja wokół DDMRP pozostaje dla mnie bardzo dziwna. Z jednej strony są bezwarunkowi fanatycy, którzy czasem wydają się przypisywać podejściu Demand Driven walory graniczące z magią … i którzy zapraszają do kontaktu wyłącznie w celu sprzedaży tej magii. Z drugiej strony są przeciwnicy, którzy również mogą mieć coś konkretnego do sprzedania.
Te „wojny religijne” w społeczności łańcucha dostaw nie są nowe. Karierę w łańcuchu dostaw rozpocząłem w 1985 r. (tak, wiem, jestem dinozaurem) i od 35 lat miałem okazję uczestniczyć w wielu z tych bitew.
Moje doświadczenie to przede wszystkim praktyka – spędziłem 29 lat na odpowiedzialnych stanowiskach w łańcuchu dostaw w międzynarodowych przedsiębiorstwach przemysłowych. Byłem zaangażowany we wprowadzanie MRP, S&OP, MPS, prognozowania sprzedaży, Kanban, Lean, zarządzania ograniczeniami TOC, 6 sigma, i za każdym razem to była walka o przekonanie, często przeciwko samozwańczym ekspertom.
Miałem swój udział w tych „wojnach religijnych”. „Musisz przestać patrzeć w lusterko wsteczne i kierować się prognozami”, „Konieczne jest obliczenie zapotrzebowania zależnego, a nie używanie prognozy”, „Lean jest zainstalowany, musisz wyłączyć MRP”, „Prognozy są bezwartościowe, musisz korzystać wyłącznie z faktycznego zapotrzebowania”, i to tylko kilka sloganów, które napotykałem.
Przez całą moją karierę operacyjną starałem się eksperymentować z moimi zespołami i pragmatycznie adoptować to, co działa. W ciągu ostatnich 6 lat przeszedłem na ciemną stronę mocy w formie konsultingu, ale firmy, którym towarzyszyłem, prawdopodobnie będą świadczyć o tym samym pragmatyzmie bez dogmatyzmu.
Po drodze nabrałem kilku wartościowych przekonań. Na przykład:
- Przepływ ciągniony jest lepszy niż przepływ wypychany
- Prognozy są błędne, ale przydatne na poziomie zagregowanym
- Czynnik ludzki jest niezbędny w zarządzaniu łańcuchem dostaw.
- S&OP jest kluczowym procesem, jeśli opiera się na ocenie scenariuszy.
Kiedy odkryłem DDMRP na początku 2014 roku, przekonałem się do koncepcji ze względu na jej ekumeniczny charakter: sednem metodyki jest połączenie dobrych praktyk wypracowanych przez lata w dziedzinie Lean, TOC, MRP itp. DDMRP sprawia, że rozwiązanie ramowe jest spójne, dostępne i zrozumiałe dla naszych zespołów, wspierane konkretnym oprogramowaniem, obudowane szkoleniami i zabezpieczone poprzez przetestowane procesy wdrożeniowe.
Z mojego doświadczenia wynika, że pozwala nam to na przeprowadzenie w ciągu 6 miesięcy / 1 roku dogłębnych przekształceń, które zajęły mi od 3 do 5 lat wysiłku i 10-krotności kosztów wdrożenia w firmach, których łańcuchem dostaw zarządzałem …
W ciągu ostatnich 6 lat wiele firm i ekspertów łańcucha dostaw dołączyło do ruchu Demand Driven. Debaty są mile widziane, są do tego dedykowane grupy LinkedIn. Jeśli jesteś przekonany, że teraz bardziej niż kiedykolwiek konieczne jest, aby firmy dostosowały się do coraz bardziej widocznego środowiska VUCA, dołącz i daj usłyszeć swój głos, ulepszmy razem model i narzędzia, ale nie rzucajmy się sobie do oczu.
DDMRP i model DDAE to świetny akcelerator transformacji, zaprzestańmy niepotrzebnych sprzeczek i pomóżmy naszym firmom prosperować i przetrwać kryzysy. Pozostawmy hejterów na Facebooku lub Twitterze, ponieważ są bezużyteczni w zarządzaniu operacyjnym, czyli obszarze naszej codziennej pracy.